Autor Wiadomość
Marychna
PostWysłany: Sob 10:40, 31 Mar 2007    Temat postu:

O rany! Nie wchodziłam tu jakiś czas i gdzie zawendrowała dyskusja!
Cyprian moze założymy bractwo obrony godności trylogii?
Książka książka książka! film ładnie wyglądał ale nie miał tego czegoś tego klimatu drużyny...
Cypis
PostWysłany: Wto 2:33, 30 Sty 2007    Temat postu:

Zbulwersowało!

Rozumiem, że to rzecz gustu.... ale są pewne granice Wyobraź sobie, że czytałem trylogię 3 razy i ani razu nie wydała mi się nudna czy monotonna. Z kolei moje pierwsze wrażenie nt. filmu było właśnie takie, oczywiście to żaden argument więc:
Jako argument za moją oceną przytoczę fakt oczywisty, że na podstawie książek nudnych i monotonnych nie tworzy się ekranizacji (w dodatku z takim rozmachem)! Sama sława Tolkien i trylogii świadczy o wyjątkowości tego utworu..
killer
PostWysłany: Pon 14:57, 29 Sty 2007    Temat postu:

Władcę można/trzeba traktować jako klasyk ale w sumie jest ona po prostu nudna. Szczególnie jesli porównać ją z naszym polskim Wiedżminem. Film, któremu wprawdzie wiele można by zarzucić, jest w porównaniu z monotonną ksążką ciekawszą formą zaznajomienia się z Tolkienem. Wiem, że Cię to Cypek zbulwersuje ale...
Cypis
PostWysłany: Pon 0:22, 29 Sty 2007    Temat postu:

Ech dyskusja już pewnie zapomniana więc bardziej by odkurzyć temat. W ogóle jak można takie:
pioter napisał:
Wladca Pierscieni mozna sie bylo delektowac tylko w czasach, kiedy nie bylo jeszcze filmu na choryzoncie.

coś powiedzieć?! Toż to herezja, na stosie powinni palić za takie słowa!!!! Mruga
killer
PostWysłany: Wto 11:07, 10 Sty 2006    Temat postu:

Czytałem Władcę po obejrzeniu filmu (wcześniej się nie mogłem zabrać z różnych powodów) i nie byłem zbyt zachwycony. ksiązka była dla mnie nudna po prostu. Jestem zwolennikiem czytania przed oglądaniem. Chociaż Lot nad kukułczym gniazdem przeczytałem po obejrzeniu filmu a i tak byłem zachwycony książką. Jednak w stosunku do Władcy trudno mi jest cokolwiek powiedzieć.
Virus
PostWysłany: Wto 10:51, 10 Sty 2006    Temat postu:

Ja nie czytałem książki. Wiele razy chciałem ale nie znalazłem odpowiedniej ilości czasu. Dlatego nie moge sie ustosunkować do powyższego stwierdzenia (btw: filmowa trylogia jest zajebista! Oglądałem całość z 5 razy i moge jeszce długo :-) )
pioter
PostWysłany: Sob 10:28, 07 Sty 2006    Temat postu:

Kto sie zgadza niech z ponizszym stwierdzeniem :

Wladca Pierscieni mozna sie bylo delektowac tylko w czasach, kiedy nie bylo jeszcze filmu na choryzoncie. :lol:
killer
PostWysłany: Czw 10:47, 29 Gru 2005    Temat postu:

Ja ze swej strony zaproponuje "Paragraf 22" i "Przygoda damskiego fryzjera" dla ludzi o specyficznym poczuciu humoru:)
Virus
PostWysłany: Czw 10:22, 29 Gru 2005    Temat postu:

Ja czytałem :-):-):-).........buahahahahahahha!!! Żartowałem Wesoly
Cypis
PostWysłany: Wto 23:53, 27 Gru 2005    Temat postu:

echhh nie znoszę w-booków, nie ma to jak prawdziwy papier.
Jeśli chodzi o fantastyke to oczywiście nr 1 "Hobbit" + trylogia.

Aha, czytał ktoś może [Priczeta] (nie wiem jak się pisze Jezyk), to chyba ten od świata dysku?
Gość
PostWysłany: Pią 8:55, 28 Paź 2005    Temat postu:

Jak juz się te e-booki pojawią w naszym wydawnictwie Blue_Light_Colorz_PDT_08 to daj znać sobi echętnie poczytam

z Kinga to można wymieniać i wymieniać... na poprawę humoru np Zielona mila - film i książka wiadomo fantastich

Dla fanów sf Diuna - Franka Herberta - wyobraźnia + filozofia w świecie całkowicie i w bardzo przemyślany sposób wykreowanym
SANtO
PostWysłany: Pon 0:00, 17 Paź 2005    Temat postu:

Dobra - jeżeli ktoś będzie chciał poczytać to wkrótce zamieszcze w necie kilkanaście e-booków m.in. Kinga! A ze swej strony polecam cieniuska ksiazeczke Tomasza Lisa - "Co z tą Polską?"
Cypis
PostWysłany: Pią 23:49, 07 Paź 2005    Temat postu:

Jeśli King to na pewno "Lśnienie", po prostu cudowna książka - gorąco polecam
kermit
PostWysłany: Sob 1:26, 01 Paź 2005    Temat postu:

"Finezyjne pozycje w seksie grupowym" - praca zbiorowa! JezykJezyk
killer
PostWysłany: Pią 8:57, 30 Wrz 2005    Temat postu: Książki

Dobra ludzie, trzeba trochę rozruszać ten temat. W końcu każdy ma jakieś hobby. Moim jest przede wszystkim gitara. Nie bede się jednak o tym rozwodził bo czuję że byłby to teatr jednego aktora. Tak więc wrzucajcie tutaj jakieś ciekawe, warte przeczytania książki.

Ja pierwszy-każda ksiąka Kinga warta jest przeczytania. Proponowałbym na początek "Carrie".

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group